Nadchodzą więc czasy sodomii. Po nich nadejdzie wojna z islamem, który nigdy nie zgodzi się na związki gejowsko-lesbijskie i postanowi pokazać starej rajfurce Europie, że bycie kobietą i owszem może być przyjemne /czasami/, ale za uprawianie nierządu bierze się w łeb kamieniem.
Nie jest to perspektywa zachęcająca - ta islamska, ale jeżeli Kościół Katolicki będzie wciąż tolerował swoich członków tworzących piątą kolumnę, to będzie to perspektywa jedyna, gdyż islam nie toleruje nikogo i niczego poza samym sobą w stężeniu ekstremalnym. Czy jest to jedyny ratunek dla tej starej murwy Europy?
W Polsce zanosi się na duży odpływ tzw. wiernych ze świątyń, którzy przy braku swojego rozumu całą ufność miast pokładać w Bogu, przynoszą na tacy Platformersom Obywatelskim, niczym Herod głowę św. Jana Chrzciciela na tacy dla kurtyzany Salome. Może i słusznie wielu księży mruknie czasem nieopatrznie w towarzystwie, że do kościoła przychodzi motłoch, co to ani ubrać się odpowiednio nie potrafi, ani zachować godnie podczas obrzędów, traktując świątynię jak szalet miejski np. kucając podczas Przeistoczenia!!!
Dużo w tym winy kapłanów, wśród których zauważamy wielki brak przywódców stada. Jest za to legion tych uważających, że Chrystus to był facet okropnie nietolerancyjny i cham w dodatku, gdyż zachował się skandalicznie, batożąc i wypędzając z Domu Ojca Swojego kupców i celników. A fuj, jak tak można... Gorliwość o dom Twój pożera mnie -śpiewa psalmista. Zgodnie z tym zaśpiewem księża również spalają się w gorliwości o swój dom, liżąc rękę władzy, bo tam są pieniądze. Że życie duchowe w parafiach umarło? A kto by się tam przejmował stadem owiec, które i tak są prowadzone na sodomicką rzeź przy poklasku liberalnych biskupów, mogących dostąpić pańskiego stołu.
Wykreowanie wizerunku Chrystusa Miłosiernego, przy całkowitym zapomnieniu o Sądzie Ostatecznym, to jeden z największych sukcesów kościoła otwartego, któremu udało się wpoić ludziom zasadę mówiącą o wybaczaniu wszystkich grzechów przez nieskończone Boże Miłosierdzie. Czy zasada ta dotyczy ludzi, którzy nie zważając na marsz bidetów w lewo, maszerują wciąż na prawo, depcząc bidety, nie jestem do końca przekonany.